Drogie,
sercem MAPAYI zawsze były i będą podróże - podróże do miejsc i podróże do wewnątrz. Sposób ich odbywania ewoluuje wraz z moją dojrzałością i w rytm tego, co dookoła. Dziś chciałabym nas wszystkie zabrać w podróż do naszych potrzeb. Często spychane na drugi plan próbują dać nam o sobie znać przytłaczającymi emocjami, spadkiem wiary w siebie, frustracją czy niepokojem. Wiem, jak w codziennej gonitwie trudno o uważność. Jednak to osiędbanie i siękochanie zaczyna się właśnie tu - w czułym wsłuchaniu się w siebie, w swoje potrzeby. Zastanowieniu się, co jest moje, jest ode mnie, a co jest z zewnątrz. Osiędbanie i siękochanie to czasem zwyczajne odpuszczanie, akceptowanie swoich możliwości, a czasem dyscyplina i zadbanie o swoją stabilność finansową. Czasem to decyzja, aby powiedzieć drugiej osobie o tym, jak się czujemy, czasem odmawianie bez nakładania na siebie musu argumentowania.
Myślę, że na ten Dzień Kobiet najlepszy prezent, jaki możemy sobie dać to właśnie to uważne wejrzenie w siebie. Rozmowa z samą sobą jak z najlepszą przyjaciółką. Co mi daje, a co zabiera mi energię? Jakie są moje potrzeby? Czy daje sobie to, czego potrzebuje? Którymi potrzebami zajmę się teraz? To takie wiosenne porządki, które powinnyśmy robić systematycznie, żeby nie zalec pod ciężką warstwą kurzu.
|